Robiąc ostatnio zakupy w centrum handlowym natrafiłam na nowego biovaxa. Zaciekawił mnie, bo widziałam na internecie parę ciekawych recenzji o nim. Postanowiłam, że trafi do mojego koszyka. Na półce był też szampon oraz odżywka, ale wolałam najpierw przetestować to cudo.
Biovaxy z reguły działają na moje włosy dobrze, więc miałam nadzieję, że i ten się sprawdzi.
Skład ma całkiem interesujący.
Przepraszam Was za jakość zdjęcia, ale była taka pora, że bez lampy błyskowej ani rusz. Wysoko w składzie znajdziemy tytułowy olej z avocado oraz ekstrakt z bambusa. Nie wiem tylko po co dodali ten isporopyl alcohol :( Bałam się, że maseczka może trochę przesuszyć mi włosy.
Specyfik ma przecudowny kwiatowy zapach, który utrzymuje się na włosach na prawdę długo. Konsystencja jest bardzo gęsta, więc nie ma obaw, że maska spłynie nam z włosów. To też przekłada się oczywiście na wydajność kosmetyku.
Informacje ze strony producenta:
Biovax® Bambus & Olej Avocado to kompleksowa, intensywnie
regenerująca gama kosmetyków, zapewniających wielowymiarową pielęgnację
włosów suchych, osłabionych oraz pozbawionych gęstości.
Kuracja opracowana w celu pogrubienia włosów, zwiększenia ich gęstości oraz gruntownego wzmocnienia. Zapewnia profesjonalną pielęgnację włosów od cebulek aż po końcówki włókien.
Efekt na włosach:
- zmniejszona łamliwość, wyraźne wzmocnienie
- nawilżone, miękkie oraz wygładzone pasma
- grubsze, gęste, pełne objętości
- zrekonstruowana struktura na całej długości
- niezwykła sprężystość i elastyczność
- promienne, lśniące zdrowym blaskiem
Receptura maseczki zawiera kompleks 3D Bamboo Protect, odbudowujący
i pogrubiający strukturę włosa, pobudzający je do wzrostu oraz
cementujący uszkodzenia na całej ich długości. Podczas aplikacji dociera
on do najbardziej uszkodzonych, newralgicznych miejsc włosa, reperując
zniszczenia łodygi. Dzięki temu pasma włosów równomiernie odzyskują
zdrowy blask, witalność i sprężystość, nawet na obszarze końcówek. Z
odżywionych i dotlenionych cebulek wyrastają zdrowe, mocne, gęste włosy.Kuracja opracowana w celu pogrubienia włosów, zwiększenia ich gęstości oraz gruntownego wzmocnienia. Zapewnia profesjonalną pielęgnację włosów od cebulek aż po końcówki włókien.
Efekt na włosach:
- zmniejszona łamliwość, wyraźne wzmocnienie
- nawilżone, miękkie oraz wygładzone pasma
- grubsze, gęste, pełne objętości
- zrekonstruowana struktura na całej długości
- niezwykła sprężystość i elastyczność
- promienne, lśniące zdrowym blaskiem
Przejdźmy teraz do etapów pielęgnacji:
- na mokre włosy nałożyłam najpierw na godzinę olej z orzecha włoskiego
- następnie włosy umyłam szamponem oczyszczającym Garnier Ultra Doux moc 5 ziół
- na umyte włosy pod czepek nałożyłam biovax bambus i olej avocado. Zmyłam go po 40 minutach
- w osuszone ręcznikiem włosy wtarłam olejek z Alterry morelowy
- włosy wyschły naturalnie i wtedy jeszcze raz w końce wtarłam tym razem serum z L'oreal Magiczna moc olejków
Moje włosy po wyschnięciu prezentowały się tak:
Powiem Wam szczerze, że nie jestem zadowolona z efektów. Tak jak przypuszczałam, isopropyl w składzie wysuszył mi włosy... Faktycznie optycznie i w dotyku wydaje się ich więcej co jest na duży plus. Jednak nie mogę zaakceptować tego przesuszu.... Jestem przekonana, że to za sprawą biovaxu, ponieważ przed Chwilą relaksu używałam go już dwa razy i też nie było szału. Wczoraj chciałam mu dać ostatnią szansę, którą jednak zmarnował.
A Wy macie już doświadczenia z Biovaxem Bambus i olej Avocado? Jak się u Was sprawdza? A może macie też swojego ulubionego Biovaxa? Piszcie! :)
Pozdrawiam
Marta
Widać ze maska spisala sie na medal ;-) to juz kolejna poztywna recenzja na temat tej serii ;-) ;-)
OdpowiedzUsuńTak prawdę mówiąc to recenzja jest negatywna, ale to szczegół :D
UsuńSwoją drogą ja się pokusiłam wczoraj na tą maskę i u mnie po raz pierwszy sprawdziła się świetnie :)
Akasza, to chyba była ironia ze strony Szmaragdu :-)
UsuńFajnie, że u Ciebie się sprawdza :-)
Mam i ja :-D :-D. Ciekawe jak się spisze oby lepiej heh ;-)
UsuńBiovax ma naprawde dobre składy
OdpowiedzUsuńTo prawda, więc tym bardziej jestem zszokowana, że Bambus nie przeszedł mojego testu:(
Usuńnie znam... nigdy nie sprawdzam skladu kosmetykow, moj blad, wiem...
OdpowiedzUsuńKochana, ale widzisz sama, że Biovax mimo dobrego składu (nie licząc isopropyl alcohol daleko w składzie) nie zrobił z moimi włosami nic dobrego :(
Usuńa ja od biovaksu uciekam robił mi szopę:D
OdpowiedzUsuńJa chyba też zacznę uciekać- przynajmniej od tej nowej serii :)
Usuńpolecam jak coś odżywki Garniera:) z masłem karite
Usuńśrodowo!
Usuńniestety u mnie też się nie sprawdził...włosy poplątane , sianowate itp.
OdpowiedzUsuńa szkoda :)
Pozdrawiam.
Dokładnie kochana, wielka szkoda... a wiązałam duże nadzieje z tą maską :(
Usuńoj szkoda, że nie jest taki jak powinien być
OdpowiedzUsuńNo trochę się zawiodłam :(
UsuńKupiłam odżywkę z tej serii, ale moje włosy polubiły ją ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam właśnie, że odżywka ma inne działanie niż maska. Może i mnie by posłużyła?
UsuńTej wersji jeszcze nie widziałam. Przesuszenie niestety nie zachęca do wypróbowania, ale skoro odżywka jest lepsza to z chęcią po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że Ci nie posłużyła ta maska... A słyszałam same pozytywne opinie o tej serii, ale jeszcze się na nią nie skusiłam;)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, może Tobie akurat przypasuje :)
UsuńSzkoda :( bardzo lubię biovax, myślałam, że ten nowy też będzie okej...
OdpowiedzUsuńterapianaszpilkach.blogspot.com
Mam tą maskę, jestem w trakcie testowania :D Jednak sama nie wiem jak mi służy... Raz jest dobrze raz jest źle... Dam mu jeszcze trochę czasu :)
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych :)
Efekt jest bardzo fajny, zdrowsze są o wiele :)
OdpowiedzUsuńMoże wzajemna obserwacja?
Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Mogę wiedzieć pod jaka nazwą obserwujesz mój blog? :)
UsuńKosmetyczna Pasjonatka :)
UsuńSzkoda, że nie jesteś zadowolona. U mnie się zazwyczaj Biovaxy słabo spisują niestety.
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Lubię maski tej firmy :)
OdpowiedzUsuńJa też, szkoda, że ta mi nie posłużyła :)
Usuńja w ogóle nie miałam do czynienia z Biovaxami, szkoda, że tu trafił Ci się bubel ;/
OdpowiedzUsuńJa do tej pory z Biowaxu miałam tylko maskę mleczną, u mnie sprawdziła się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam mlecznej, muszę ją kupić :)
UsuńW zeszlym roku na Gwiazdke dostalam serie do pielegnacji wlosow z Biovaxu. Moje wlosy nie polubily tych kosmetykow. Puszyly sie i nie chcialy rozczesywac. Unikam wiec tej firmy jak ognia ;).
OdpowiedzUsuńP.S. Dziekuje za odwiedziny u mnie :)!!!
Ja słyszałam pozytywne opinie
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziła :C
Dodaję do obserwowanych i liczę na rewanż
http://magicworldprincesscarmen.blogspot.com/
Nie przepadam za maskami tej firmy ;) Szkoda, ze alkohol tak u Ciebie zadzialal. U mnie roznie z tym bywa, ale tez staram sie nie uzywac za czesto produktow z nim.
OdpowiedzUsuńA ostatnio chciałem ją kupić i nie znalazłam. Widzę że miałam szczęście :)
OdpowiedzUsuńPóki co widziałam same pozytywne recenzje. Zobacz, może po regularnym stosowaniu zrobi coś dobrego :) lub tuninguj ją np. Żelem lnianym
OdpowiedzUsuńPóki co widziałam same pozytywne recenzje. Zobacz, może po regularnym stosowaniu zrobi coś dobrego :) lub tuninguj ją np. Żelem lnianym
OdpowiedzUsuńMoże akurat ta ci nie służy.... spróbuj inne mi też wszystkie nie robiły tego co chciałam. Najlepiej lubię do zniszczonych i tą z 24 karatowym z złotem
OdpowiedzUsuńo tej wersji odzywki jeszcze nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńMiałam z tej firmy odżywki jednorazowe w saszetkach, ale nie zachwyciły mnie :)
OdpowiedzUsuńChociaż opakowanie wygląda ładnie :/
OdpowiedzUsuńMam kilka maseczek tej firmy w saszetkach. Czekaja na swoją kolej :)) Buziak na miły dzień :*
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie mam ochoty na tą wersje, ale pewnie z czasem w końcu się skuszę. Oprócz tej przetestowałam już wszystkie z nich i moim zdecydowanym numerem jeden jest wersja pomarańczowa do włosów suchych i zniszczonych. Jeśli moje włosy mają gorszy dzień, to wiem, że po jej zastosowaniu będą miękkie, gładkie i lśniące... :)
OdpowiedzUsuńNice post dear! and I love your blog ^^
OdpowiedzUsuńWould you like to support each other by follow on GFC & G+?
Please Let me know if you follow me and I’ll follow back asap!
Love xx
Official Seol ♥
uwielbiam te maski ;)
OdpowiedzUsuńLubię produkty Biowax i co jakiś czas je kupuję ;) jestem zadowolona z działania jednak tej jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńJeśli mogę prosić o kliknięcie chociaż w jeden link, bardzo mi pomożesz;)
http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/02/czesc-wszystkim-nie-byo-mnie-tu-az.html
Pozdrawiam i życzę miłego dnia ;)
polecam dużo olejowania i kallosa keratin dwa razy w tygodniu
OdpowiedzUsuńhttp://16lipca.blogspot.com
Jestem pod wrażeniem efektów ;) Tyle dziewczyn wciąż mi ją zachwala, że chyba czas abym wypróbowała ją na swoich włosach ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco ;)
Kochana chyba nie doczytałas, bo u mnie się ona kompletnie nie sprawdziła :(
UsuńNie miałam gorszego szamponu niż Garnier Ultra Doux. On tak masakrował moje włosy, że nawet maski trzymane godzinę średnio dawały radę. Wyrzuciłam go po dwóch zastosowaniach. Co do maski Biovax z bambusem u mnie sprawdza się dobrze. Włosy są nawilżone, mają fajną objętość, nie puszą się ani nie elektryzują, a ładnie się układają i błyszczą. Nie mam nic do zarzucenia.
OdpowiedzUsuńPlusy:
OdpowiedzUsuń- Nawilżenie
- mam po nim miękkie, lśniące włosy
- Nie puszy
- Moje niskoporowate włosy go lubią, co tu dużo mówić :)
Więc u mnie bambusowy biovax zagosci na stale ;)